Na pracowaniu duża część z nas spędza dużą część życia, czasami może to nawet być więcej niż dziesięć na dzień. Z takich też powodów to, jak się tam czujemy bardzo się odbija na pozostałych sprawach, wykorzystaniu wolnego czasu czy relacjach z rodziną oraz przyjaciółmi. Ciągłe napięcie i stres wpływają bardzo negatywnie także na stan zdrowia danej osoby.
Jeżeli trudno już zapanować nad wszystkim, to może najwyższa pora pomyśleć o zmianach, czasami takie ryzyko trzeba wręcz podjąć. W pierwszej kolejności trzeba wiedzieć, czy kłopoty sprawia szef, u jakiego się pracuje, czy też co robi się w pracy. W pierwszym przypadku można powiedzieć o toksycznym pracodawcy, i to u niego właśnie nie odpowiadają warunki na jakich się jest zatrudnionym, wykonywane obowiązki czy wysokość wypłat.
Natomiast jeśli dana osoba bez względu na panujące warunki, w jakich będzie pracować nie daje rady cieszyć z tego, czym się ma zajmować, to wtedy ma się do czynienia z toksycznym zawodem. W tego typu przypadku przestaje się dostrzegać jakiekolwiek pozytywy, brakuje motywacji do rozwijania się i planowania swojej zawodowej przyszłości.
W pierwszej sytuacji przeważnie wystarczy poszukać innego pracodawcy, żeby sytuacja uległa zmianie. Drugi przypadek wiąże się najczęściej ze zdobyciem nowego zawodu, co nie oznacza bynajmniej, że zacząć trzeba będzie wszystko od nowa, a umiejętności, które się ma stają się zbędne. Bardzo często właśnie wcześniej zdobyte umiejętności mogą się bardzo przydać w nowym zawodzie.
Obawy wielu osób zapewne będzie budził czas, jaki może być potrzebny do kompleksowej zmiany dotychczasowego zawodu. Tutaj nie ma ściśle określonych reguł, sporo zależy bowiem od tego, czym się będzie chciało w życiu zajmować. Przy zawodach bardziej specjalistycznych może być nawet niezbędne parę lat do osiągnięcia biegłości, ale w licznych przypadkach wystarczy parę miesięcy.
Istotną rzeczą będzie też to, kto będzie pomagał podczas ustalania swojej przyszłości zawodowej, czy zająć się tym samemu, czy jednak wykorzystać profesjonalną pomoc. Można się zastanowić nad rozmową z zawodowym doradcą, dość często także w urzędach pracy uzyskać można możliwość skorzystania z pomocy.